Ambiwalencja to tendencja lub postawa występująca w każdym aspekcie życia psychicznego i społecznego. W psychologii i psychoterapii ambiwalencja najczęściej jest identyfikowana jako dwie sprzeczne tendencje lub przeciwstawne emocje. Najczęstsze przykłady ambiwalencji to miłość i nienawiść do rodzica, lęk przed bliskością i przed samotnością, obawa przed oceną, potrzeba docenienia.
Eugen Bleuler w jednym z pierwszych opisów schizofrenii wyszczególnił kilka rozbieżności charakterystycznych dla tego zaburzenia:
- ambiwalencje (przeciwstawne emocje, wartości, potrzeby),
- ambitendencje (sprzeczne dążenia, które mogą się charakteryzować zarazem pozytywnym i negatywnym nastawieniem),
- ambisentencje (sprzeczne sformułowania, których wypowiadająca nie dostrzega).
W psychologii zjawisko ambiwalencji, jako pierwszy zaczął opisywać Kurt Lewin, a upowszechnione zostało w wielu późniejszych nurtach pomocy specjalistycznej.
Każdy konflikt wewnętrzny lub problem, na który orientuje się terapeuta, manifestuje się różnymi mechanizmami, które można opisać ambiwalencjami:
– w podejściu poznawczym – przekonania, automatyczne myśli, schematy, które generują napięcie w interakcji z otoczeniem, charakteryzują się na przykład w depresji treściami typu: świat jest niebezpieczny, jestem bezwartościowy, ludzie są podstępni, przyszłość jest nieprzewidywalna przy jednoczesnej potrzebie posiadania komfortu psychicznego, przewidywalności, dobrego mniemania na swój temat.
– w podejściu psychodynamicznym – mechanizmy obronne, które charakteryzuje z jednej strony lęk i unikanie, z drugiej dążenie do zmierzenia się z lękiem, w celu utrzymania stabilności ego. Ego balansuje również pomiędzy impulsywnym Id i normatywnym Superego, starając się utrzymać adekwatną samoocenę. W relacji z obiektem dziecko musi nauczyć się regulacji emocji: w kontakcie z obiektem troskliwym i karzącym, między dobrą, karmiącą piersią i piersią złą, frustrującą, niedającą pokarmu.
– w podejściu narracyjnym, w którym kładzie się nacisk na narracje rodzinne i autonarracje, a te często wiążą się z wykluczającymi się komunikatami, sprowadzają się do rozbieżnych głosów wychowawczych: musisz zawsze szanować swojego ojca – matka jest najważniejsza; nie sprzeciwiaj się rodzicom – myśl samodzielnie; musisz zaliczyć matematykę, bo będzie wstyd – uczysz się dla siebie; nie wolno się bić – nie pozwól sobie, aby ktoś cię upokarzał; musisz być szczupła, aby się podobać – bądź sobą.
– w podejściu humanistycznym opartym na Dialogu Motywującym, rozbieżne tendencje występujące w wielu problemach psychicznych i w zachowaniach ryzykownych – odreagowuję agresją złość, jednocześnie boję się kary; nadużywam alkoholu, jednocześnie obawiam się strat; angażuję się w ryzykowny i ekscytujący seks, obawiam się konsekwencji.
– w terapii schematów, gdzie specjalista uczy osobę poruszania się między rozbieżnymi trybami schematów: krytyczny rodzic – zdrowy dorosły; impulsywne dziecko – szczęśliwe dziecko lub karzący rodzic – upokorzone dziecko. Od częstotliwości występowania określonego tryby zależy jakość życia emocjonalnego.
– w psychoterapii systemowej – sprzeczne przekazy i mity rodzinne, sprzeczne lojalności i mechanizmy sprzężenia zwrotnego zbudowane są na ambiwalencji. Na przykład: dorosły krzyczący na nieposłuszne dziecko wzmacnia w nim napięcie (lęk, złość), dziecko odreagowuje napięcie jeszcze silniejszym nieposłuszeństwem, a dorosły zwrotnie nasila dyscyplinujący komunikat. W ten sposób powstają coraz silniejsze ambiwalencje: narastający gniew rodzica skłania go do krzyku, jednocześnie obawia się skrzywdzenia dziecka. Po stronie dziecka: tendencja do zamanifestowania niezależności i sprzeciw wobec agresji – lęk przed utratą bliskości i karą. Pierwszy biegun ambiwalencji wzmacnia pętlę dodatniego sprzężenia, jeśli nie zostanie zbuforowany przez przeciwległy biegun – potrzebę bliskości i miłości.
– w dialogu społecznym – gdzie osoby posiadające władzę i autorytet narzucają innym sprzeczne oczekiwania i zalecenia: wychowywać należy z poszanowaniem autorytetów, należy budować autonomię dziecka, kary są niezbędne – należy minimalizować stres; lekarze podkreślają najwyższą wartość nauki, z drugiej strony najwyższą wartością jest klauzula sumienia, najważniejszy jest patriotyzm oparty na tradycji narodowej – najważniejsza jest integracja międzynarodowa; uchodźcy mają prawo do swojej tradycji – uchodźcy muszą się podporządkować większości; zdrowa jest tylko jedna orientacja seksualna – wszystkie orientacje są „normalne”.
Każde z powyższych podejść poszukuje odpowiedzi na pytanie jak powstają trudności prowadzące do psychopatologii, zaburzeń, za którymi z reguły stoi silny wewnętrzny, nierozwiązany konflikt – rozbieżność, powstała na styku odmiennych tendencji, które popychają myśli i emocje w różnych kierunkach.
Ambiwalencję można opisać jako mechanizm dążenia lub unikania, charakteryzują go cztery zjawiska:
– dążenie – dążenie: dążę do szybkiej ulgi emocjonalnej za pomocą nadużywania gier i zaniedbuję relację – potrzebuję stworzyć stabilny związek,
– unikanie – unikanie: unikam spotkania z lekarzem psychiatrą – unikam mierzenia się z pojawiającym lękiem,
– dążenie – unikanie: dążę do bliskości – unikam podejmowania trudnych tematów, dążę do seksualnej przyjemności – unikam czułych gestów,
– lub podwójny mechanizm dążenia – unikania: stereotypowy przykład, to dylemat kochanka. Spotkanie z kochankiem może dawać poczucie ekscytacji, nowości, niedostępności, z drugiej strony obawę przed ujawnieniem zdrady, kompromitację, rozstanie, itp. Stabilny związek może wywołać nudę, złość, rozdrażnienie, jednocześnie dając poczucie bezpieczeństwa i przewidywalności.
Niemalże pod każdym ambiwalentnym zachowaniem kryją się inne rozbieżności. Na przykład dążenie do seksualnego rozładowania i unikanie okazywania bliskości wiąże się z wieloma innymi tendencjami, które ukryte są pod widocznym zachowaniem. Rozbieżność ta może obrazować niechęć do osoby, brak uczuć miłosnych, potrzebę potwierdzenia własnej sprawności, potwierdzenia wierności, lęki przed bliskością i lęki przed skrzywdzeniem w bliskiej relacji.
Podobnie może wyglądać sytuacja w uzależnieniu. Pod powierzchnią tej sprzecznej tendencji kryje się z jednej strony:
– bezradność wobec samotności, lęku, rozdrażnienie, frustracja, niskie poczucie skuteczności,
– dolegliwości psychiczne, żałoby, traumy, brak wsparcia,
– brak umiejętności radzenia sobie z napięciem i niski poziom świadomości dotyczący możliwości kontrolowania stanów mentalnych.
Z drugiej strony:
– narastające lęki o zdrowie, występujące dolegliwości somatyczne,
– pojawiające się konflikty z powodu nadużywania,
– troska o najbliższych,
– lęk dotyczący możliwości zaspokojenia cenionych wartości (rodzina, praca, finanse, rozwój intelektualny),
– zasady etyczne, religijne.
Praca nad ambiwalencją zakłada rozwijanie tendencji skrytych pod powierzchnią deklarowanych intencji i zachowania. Jest ona podstawowym obszarem do pracy. Im dłuższe dociekania, tym łatwiej znaleźć mechanizmy stojące za rozbieżnością.
Ambiwalencje można rozwijać, badając:
– różne perspektywy problemu,
– ewaluując próby jego rozwiązywania,
– stawiając i analizując hipotezy,
– antycypując konsekwencje,
– badając czynniki hamujące i wzmacniające gotowość,
– szukając potrzeb, wartości stojących w sprzeczności z zachowaniem problemowym,
– badając perspektywę innych osób,
– uaktywniając wewnętrzny dialog,
– docierając do przyczyny problemu, określajac cel zmiany.
Opracował: Cezary Barański.